Autor Wiadomość
ania
PostWysłany: Sob Cze 09, 2007 10:30 pm    Temat postu:

Violu mysle ze najlepszym rozwiazaniem jest pojscie do fryzjera bo teraz to nie wiadomo jak bedziez ta farba a fryzjerkadobrze dobierze kolor i ufarbuje profesjonalnie
Viola
PostWysłany: Wto Maj 29, 2007 12:40 pm    Temat postu: Problem z farbą Garnier 100% color

Farba jest beznadziejna!!! SadMój naturalny odcień włosów to ciemny brąz. Chciałam im nadać trochę cieplejszy odcień i kupiłam "Złoty brąz" . Efekt jest taki, że mam czarne włosy z połyskiem fioletowym. Nie wiem co teraz z tym zrobić Sad
Lola
PostWysłany: Pon Lip 24, 2006 10:26 am    Temat postu:

Mysle ze pierwsza opcja jest najlepszym rozwiazaniem. Smile
Gość
PostWysłany: Czw Lip 06, 2006 1:48 pm    Temat postu: Problem z farbą Garnier 100% color :(

Witam,

mam następujący problem: nałożyłam dzisiaj farbę Garnier 100% color
numer 746 czerwona miedź na moje naturalnego koloru włosy (ciemna
blondynka/jasna szatynka), długości lekko za ramiona. Trzymałam przepisowe 30
minut i... po jednej stronie sa zdecydowanie ciemniejsze niż po drugiej na
której tylko lekko (prawie wcale) załapały kolor. Farba była nakładana
równomiernie, nie strona po stronie, a raczej od środka głowy pasmami, raz z
lewej, raz z prawej, więc tym bardziej mnie to dziwi.

Rozważam teraz: a. kupienie tej samej farby jutro, nałożenie na stronę
bardziej "naturalną" farby na 5 min. (czyli potraktowanie jak odrostów), A)
potem 25 min. na całą głowę (czyli zgodnie z ulotką). Tylko czy znowu nie
wyjdzie część znacznie różniąca się od pozostałej reszty? Kolor wyszedł
intensywniejszy niż na opakowaniu po stronie, gdzie farba mocniej chwyciła i
jaśniejszy tam, gdzie mniej.

Inne opcje to: B) kupienie innej farby i nią potraktowanie,

C) użycie dekoloryzatora. I co dalej? Czy on całkowicie ściagnie ten kolor i
wrócę do swojego?

Co radzicie? Ja skłaniam się ku opcji A) ale boję się, że wyjdę już zupełnie
czerwona, zamiast rudej :-/

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group